Kolejna kartka z mojej ulubionej serii, dostałam ją od młodego fińskiego chłopaka, który zadał sobie trochę trudu i przejrzał mój album ulubionych kartek, za co mu bardzo dziekuję.... A sentymentalnie, bo w mojej pierwszej pracy, dawno temu używałam podobnej maszyny do pisania...
3 komentarze:
Szczególnie fajnie pisało się na takich maszynach z długimi paznokciami :D. Tez pamiętam podobne :)
ja niestety nie pamiętam, ale uważam, że ma to swój niepowtarzalny klimat :)
Widziałam ją Madziu na fb. Jest fenomenalnie piękna. Zazdroszczę
Prześlij komentarz