Monumentalna budowla, zachwycająca swym ogromem. Zbudowano ją na początku XX wieku, w latach 1905-10 według projektu Franza Schwechtena jako rezydencję dla cesarza Niemiec Wilhelma II.
Zamek został wzniesiony na planie nieregularnego wieloboku w stylu neoromańskim. Budynek główny składał się z dwóch skrzydeł – zachodniego, które mieściło pomieszczenia mieszkalne oraz wschodniego zawierającego pomieszczenia reprezentacyjne z najpiękniejszą Salą Tronową nawiązującą do bizantyjskich bazylik.
Zamek Wilhelma stanowił główny obiekt tzw. dzielnicy zamkowej, która miała stać się wizytówką miasta o rzekomo germańskim rodowodzie. I chociaż gmach powstał stosunkowo niedawno, swym wyglądem przypomina zamki średniowieczne, potężne i warowne.
Obecnie mieści się tutaj Centrum Kultury Zamek. W sali tronowej ulokowano kino, w niektórych apartamentach funkcjonują galerie sztuki, Teatr Animacji, a w piwnicach znajdują się kluby muzyczne i restauracje.
Tyle oficjalnych informacji.... a kartka z mojego ulubionego tematu zamkowego pochodzi z cudownej koperty od Petitka... Zbyszku, dziekuję!!!
wtorek, 29 czerwca 2010
poniedziałek, 28 czerwca 2010
Inne Chiny
Do tej pory Chiny to dla mnie był Wielki Mur oraz małe, biedne wioski, zaniedbane dzieci....Byc może moje myślenie było stereotypowe, byc może nawet nieprawdziwe.... Dzisiejsza moja kartka pokazuje zupełnie inne Chiny, bogate i nowoczesne... Te drapacze chmur to Lujiazui, dzielnica w Szanghaju nazywana Strefą Finansow i Handlu.
sobota, 26 czerwca 2010
Penang
Penang był pierwszą brytyjską osadą w Malezji, jeszcze przed utworzeniem kolonii w Singapurze i Malakce. Zawsze przyciągał marzycieli, artystów, intelektualistów, łotrów i odszczepieńców. Dziś jest jedną z największych atrakcji Malezji. Ten budynek nazywa się Khoo Kongsi i jest domem rodu Khoo i taką świątynią tego chińskiego rodu. Budynek był spalony w XIX wieku, popularna plotka głosi, ze to z powodu podobieństwa do pałacu cesarskiego... Odbudowano go, ale już nie tak wielkiego jaki był wcześniej.
Buddyjska świątynia
środa, 23 czerwca 2010
Klejnoty, ciąg dalszy...
wtorek, 22 czerwca 2010
Klejnot....
niedziela, 20 czerwca 2010
Specjalna kartka
Specjalna dla mnie i dla nadawczyni też... Gdyż wylosowana i pisana w szczególnym dla Niej i jej męża dniu ( 10 rocznica ich ślubu). Do tego kartka ze specjalnym numerem FI-830000 i dobrana doskonale do moich upodobań.... Zobaczcie....
A do tego kartka była w kopercie z mnóstwem niesamowitych znaczków... Tych znaczków to Finom zazdroszczę, są świetne...
A do tego kartka była w kopercie z mnóstwem niesamowitych znaczków... Tych znaczków to Finom zazdroszczę, są świetne...
niedziela, 13 czerwca 2010
Moja weekendowa wyprawa
Na lato? Może Grecja...
środa, 9 czerwca 2010
Antypody
Dziś zapraszam na wyprawę na antypody, do Sydney.Budynek tamtejszej opery to fantastyka architektoniczna dostosowana do współczesnej ery podróży kosmicznych. Jest on jednym z najsłynniejszych symboli Australii. Zwycięzcą konkursu na najlepszy projekt tego budynku został Duńczyk Jörn Utson, jego projekt został wybrany spośród 222 projektów z 32 krajów świata.Nie wiem, jak uważacie, ale moim zdaniem słusznie....
wtorek, 8 czerwca 2010
Ze Szwajcarii
Jedna z nielicznych kartek ze Szwajcarii...Przedstawia miejscowośc Thun a raczej znajdujący sie tam zamek. Ten zamek to budowla obronna zbudowana w XII wieku, choarakterystyczna przez swoje cztery narożne wieże. Samo miasto leży w środkowej Szwajcarii nad rzeką Aare i jeziorem, które również nazywa się Thun.
sobota, 5 czerwca 2010
Lato, lato
Dzisiejsze kartki to taki powiew wakacji i lata.....
Sidi Bou Said to miasteczko, które wygląda jak z pocztówki. Wszystkie domy pomalowane są na biało, a okiennice i drzwi są niebieskie. Jest to podobno najbardziej malownicza miejscowość Tunezji. A do tego ciepłe morze i plaża.... dla mnie wystarczy do wypoczynku, choc to póki co jeszcze w sferze moich marzeń....
Sidi Bou Said to miasteczko, które wygląda jak z pocztówki. Wszystkie domy pomalowane są na biało, a okiennice i drzwi są niebieskie. Jest to podobno najbardziej malownicza miejscowość Tunezji. A do tego ciepłe morze i plaża.... dla mnie wystarczy do wypoczynku, choc to póki co jeszcze w sferze moich marzeń....
środa, 2 czerwca 2010
Zamki i warownie
Wzniesiony z szarych kamiennych ciosów zespół zamkowy należy do najlepiej zachowanych gotyckich warowni w Czechach.
Powstał na przełomie XIV i XV stulecia, a jego najważniejszą część stanowiła ogromna prostokątna wieża otoczona umocnieniami.Zabudowania mieszkalne były początkowo drewniane. Zamek często zmieniał właścicieli, na przykład przez dwa lata należał do Albrechta Wallensteina. Po pożarze w XVII w. pełnił funkcję spichlerza. W odrestaurowanej po ostatniej wojnie budowli umieszczono galerię obrazów, obejmującą m.in. przykłady malarstwa renesansowego. Tyle o zamku z kolejnej mojej kartki....
Powstał na przełomie XIV i XV stulecia, a jego najważniejszą część stanowiła ogromna prostokątna wieża otoczona umocnieniami.Zabudowania mieszkalne były początkowo drewniane. Zamek często zmieniał właścicieli, na przykład przez dwa lata należał do Albrechta Wallensteina. Po pożarze w XVII w. pełnił funkcję spichlerza. W odrestaurowanej po ostatniej wojnie budowli umieszczono galerię obrazów, obejmującą m.in. przykłady malarstwa renesansowego. Tyle o zamku z kolejnej mojej kartki....
wtorek, 1 czerwca 2010
Zameczki , zamki....
Kolejna kartka pochodzi z Portugalii....Obidos to maleńkie, otoczone wysokimi murami średniowieczne miasteczko, które swymi brukowanymi ulicami i pobielanymi domami z koniecznie czerwoną dachówką robi fantastyczne, bajkowe wrażenie. Tę szczególną atmosferę tworzą dodatkowo kręte schody prowadzące na mury obronne, skąd roztacza się efektowny widok na okoliczne wioski, wiatraki i winnice.
Główną atrakcją miasteczka jest Castelo dos Dinis (zamek króla Dinisa), który przekształcono w luksusowy hotel. Budowla wyróżnia się na tle innych portugalskich warowni wyjątkowo spójną sylwetką oraz okrągłymi masywnymi wieżyczkami.
Główną atrakcją miasteczka jest Castelo dos Dinis (zamek króla Dinisa), który przekształcono w luksusowy hotel. Budowla wyróżnia się na tle innych portugalskich warowni wyjątkowo spójną sylwetką oraz okrągłymi masywnymi wieżyczkami.
Zamki, zameczki...
Dziś ogromna porcja zamkowych kartek z mojej poczty do mnie dotarła... Jeden z nich, nazywa się Trim Castle i znajduje się w hrabstwie Meath w Irlandii.
Główna bryła zamku pochodzi z 12 wieku. Pierwszą warownię w 1173 roku wzniósł Hugh de Lacy natomiast rok później została strawiona przez ogień a raczej spalona przez ówczesnego króla Connachtu - Rodryga O'Connora. Fortecę nazywa się również King John's Castle (zamek króla Jana) gdyż przez 1 lub 2 dni roku 1210 spędził w Trim (nie w zamku!) Jan bez ziemii - król Anglii od 6 kwietnia 1199 roku. W o wiele późniejszych czasach bo w 1995 roku nakręcono tu znany film - Braveheart. A sama kartka bardzo mi sie podoba....
Główna bryła zamku pochodzi z 12 wieku. Pierwszą warownię w 1173 roku wzniósł Hugh de Lacy natomiast rok później została strawiona przez ogień a raczej spalona przez ówczesnego króla Connachtu - Rodryga O'Connora. Fortecę nazywa się również King John's Castle (zamek króla Jana) gdyż przez 1 lub 2 dni roku 1210 spędził w Trim (nie w zamku!) Jan bez ziemii - król Anglii od 6 kwietnia 1199 roku. W o wiele późniejszych czasach bo w 1995 roku nakręcono tu znany film - Braveheart. A sama kartka bardzo mi sie podoba....
Subskrybuj:
Posty (Atom)