Jestem jakoś bardzo, bardzo już zmęczona, jakoś tak się poukładało, że w ubiegłym roku mało byłam na urlopie i nadal mimo, ze mam dużo dni do wykorzystania, nie bardzo mogę i nie bardzo mam kiedy na ten urlop iśc.... stąd dzisiejsze marzenie o wakacjach... niekoniecznie na gorącej plaży w Indonezji, wystarczy spokojne miejsce gdzieś nad wodą...
A na kartce jedna z najpopularniejszych plaż na indonezyjskiej wyspie Lombok, plaża się nazywa Senggigi....
4 komentarze:
Ech... kartka tak bardzo przypomina lato :(
a ja - gdyby mi ktoś ufundował - mogłabym i pojechać na wakacje do Indonezji, nie smuciłabym się :)
z żalu idę spać, może mi się przyśnią wakacje?
Oj tam to można wypoczywać. Zamienię moje 25 zaległego urlopu na 5 dni w takim miejscu :)
Prześlij komentarz