Kartki z zamkami lubię bardzo, ale równie bliskie memu sercu jest jedzenie i wszystko co z nim się wiąże... stąd kolejna kartka na blogu będzie taka.... przekąskowa.... Nigdy sushi nie próbowałam, właściwie nawet nie wiem czemu, bo przecież nie jest to żaden problem. Ale zgodnie z teorią, że zycie zaczyna sie po 40-stce, śmiem twierdzic, że wszystko jeszcze przede mną...
3 komentarze:
Ja jadłam i owszem, ale to nie dla mnie. Jako dodatek dostałam jakieś coś - trawę przypominającą farfocle, której smak czułam przez kolejne kilka godzin. Wygląda apetycznie, ale chyba wolę inną kuchnię. Tak jak ślimaki, czy małże - jak muszę, bo nie wypada odmówić, to zjem.
Nawet piękny krajobraz z tego sushi wyszedł:)
Madziu spróbuj koniecznie. Sushi jest przepyszne, jak dla mnie - niebo w gębie.
Prześlij komentarz