piątek, 19 marca 2010

Oj się działo...

To miasto jednej z ciekawszych historyjek gastronomicznych. W XVIII wieku w tamtejszym porcie zatopiono ładunek herbaty znajdujący się na trzech okrętach. To wydarzenie to był protest przeciwko wykorzystywaniu przez Brytyjczyków portu do wwożenia herbaty do Ameryki z pominięciem zwyczajowych ceł i podatkow.Takie działania mocno uderzyły w amerykańskich importerow herbaty. Zatopienie przeprowadzili członkowie patriotycznej organizacji Synowie Wolnosci.
Do dzis dnia w porcie znajduje sie replika jednego ze statków na których doszło do tych wydarzeń.

2 komentarze:

Spellbound pisze...

Bostońska Herbatka :)

Petitek79 pisze...

Ciekawa historia, ale prócz tego i sama kartka świetna!