To nie są Chiny z folderów biur podróży i prospektów dla turystów. To małe, ciasne uliczki, rozpadające się domy... ale pewnie tam właśnie toczy się prawdziwe życie większości tamtejszej ludności... Na kartce miasteczko Xituo i pewnie jedna z biedniejszych jego dzielnic.
3 komentarze:
jak nadawcy udało się wysłać tę kartkę? gdzie była słynna chińska cenzura?
Może cenzura przepuściła, bo faktycznie jest jeszcze gorzej?
A kartka bardzo ciekawa.
W kopercie z kilkoma innymi kartkami było...
Prześlij komentarz