niedziela, 1 sierpnia 2010

Zielono mi...



A w kominie szurum, burum,
a na polu wiatr do wtóru.
A na chmurze bal do rana,
a pogoda rozśpiewana.

Zielono mi i spokojnie.
Zielono mi, bo dłonie masz
jak konwalie.
Noc pachnie nam jak ten młody las,
popielaty, pełen mgły.
A w ciszy leśnej tylko ja i ty.
A pogoda rozśpiewana,

A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana.
Gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie

Zielono mi, jak w niedzielę.
Najmilszy mój, dziękuję ci za tę zieleń.
Zielono mi, bo ty właśnie ty,
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą w czasie złym.

2 komentarze:

Beata pisze...

Bardzo lubię te Japońskie klimaty. Ten kwiat to hibiskus? Ja już ślepa trochę.:)Starość nie radość!

Petitek79 pisze...

W pierwszym momencie myślałem że to biedronka a nie kwiat.