
niedziela, 28 lutego 2010
Po sąsiedzku..
To jedna z kartek z koperty od Emilki. Rynek Starego Miasta w Pradze Czeskiej... dla mnie to trochę wyprawa w przeszłosc, bo tam byłam i widziałam dawno, dawno temu... Budynek z wieżyczkami to kosciół Marii Panny przed Tynem. To trójnawowa bazylika powstała w XIV wieku, najbardziej imponujący obiekt sakralny w miescie. Wchodzi się do niego przez stojącą z przodu kamienicę w której do XIX wieku znajdowała sie szkoła.A budynek po lewej stronie to tamtejszy ratusz z jego wielka ozdobą: zegarem Orloj.Zegar i zintegrowane z nim poruszajace się figury, ktore mają przypominac upływajacy czas gromadzą każdego dnia mnostwo turystów...

sobota, 27 lutego 2010
Ranek w Wietnamie

Tak wygląda typowe miejsce gdzie mozna zjesc sniadanie i wypic kawę na wietnamskiej ulicy. Nadawczyni wie o mojej jedzeniowej pasji, dlatego takie "gastronomiczne" widoczki mi przysyła, gdyż to juz od niej kolejna kartka. Muszę przyznac, że bywam w warszawskich kawiarniach i niektore nieznacznie tylko odbiegają standardem od tejże...
Tak mnie na kawiarniane refleksje naszło po wczorajszym popołudniu... dostałam kawę w szklance ze spodeczkiem.... masakra, nie znoszę kawy w szklankach....
piątek, 26 lutego 2010
Świątynie i geisze...
W dzisiejszej poczcie kartka z japońską swiątynią. Nazywa się Srebrny Pawilon(Ginkaku-ji Temple). Z założenia w czasie budowy w XV wieku budynek miał byc miejscem odpoczynku dla Szoguna, ale tenże rozmyslił się... zainteresował się buddyzmem i nawet został mnichem... W każdym razie ukończonego budyku nie zdążył przed smiercią zobaczyc. A obecnie swiatynia uznawana jest za skarb narodowy, znajduje się pod opieka Unesco jako unikatowy przyklad budownictwa z epoki Muromachi.

A do kompletu znaczek z geiszą

A do kompletu znaczek z geiszą

czwartek, 25 lutego 2010
Spełnione marzenia...
Mieliscie kiedys tak, że mogliscie poprosic, ze wystarczyło tylko powiedziec, żeby cos miec, co dostac? Bo ja własnie tak mam! Mam swojego prywatnego Złotego Rybka! Rybka, bo to mężczyzna spełnia moje kartkowe marzenia...
Sami zobaczcie: Alhambra i to o zachodzie slońca....
zamki to cos co zdecydowanie bardzo mi sie na kartkach podoba....
Sami zobaczcie: Alhambra i to o zachodzie slońca....

zamki to cos co zdecydowanie bardzo mi sie na kartkach podoba....
środa, 24 lutego 2010
Paris, Paris...
Góry...
wtorek, 23 lutego 2010
Dzwonnice
To ciekawe ujęcie dzwonnic z dwóch rożnych kościołów z Lublany.To słoweńskie niewielkie miasto powstało w XII na miejscu osady rzymskiej założonej w I wieku p.n.e.. Jest to polityczna, gospodarcza i kulturalna stolica Słowenii.
Cudze chwalicie...
poniedziałek, 22 lutego 2010
Piechotą do mnie...
Szła ta kartka. Z Europejsko- azjatyckiego tagu, wysłana dwa miesiące temu, jak pokazują stempelki.
Niestety nadawca nie napisał słowa o tym co kartka przedstawia a napis z tyłu mowi tylko o chmurach... za to jaki ładny znaczek!
niedziela, 21 lutego 2010
Znaczkowo.... jedzeniowo....
Ten post jest dla Marysi Cleo, żeby jej pokazac "jedzeniowe " i jednocześnie piekne znaczki...
Znaczek z jednej z moich pierwszych kartek: Finskie ciasto jagodowe.
Chleb z Portugalii, wyglada apetycznie....
To tradycyjne elementy kuchni rownież portugalskiej: oliwki, chleb, oliwa i mieso ryby....
Tu Niemiec namalował cały obiad....
A na deser czekolada z Francji, amerykańskie truskawki i polska kawa.
sobota, 20 lutego 2010
Sobotni wieczór
Na miłe spędzenie sobotniego wieczoru proponuję teatr. Ten znajduje się w Brazylii a pierwszą sztukę wystawiono w nim w 1909 roku. Po spektaklu kolacja, chociażby taka jak ta, ze znaczka...
Zdecydowanie podobają mi się znaczki z jedzeniem i już się przekonałam, że na świecie jest ich całkiem sporo...
Zdecydowanie podobają mi się znaczki z jedzeniem i już się przekonałam, że na świecie jest ich całkiem sporo...
piątek, 19 lutego 2010
Przyjaciele przywieźli...
Moja dobra koleżanka spędzała ferie w Belgii i dostałam stamtąd sporo kartek. Ta jest moim zdaniem najciekawsza. To Brugia, jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w Europie. Zwana często "Flamandzką Wenecją" ze względu na wąskie kanały układające sie w dziwne wzory. Do tego muzea bogate w kolekcje sztuki flamandzkiej. Miasto oblegane przez turystów, ale zasłużenie... sami zobaczcie!
czwartek, 18 lutego 2010
Wicklow
Dzisiaj i u mnie Irlandia. Kartka pochodzi z Glendalough, a jest to historyczna osada ze znanym klasztorem, lub też nazwa doliny znajdującej się między dwoma jeziorami. Ten słup ktory widzicie, to wieża o wysokości 32 metrow, ktora w dawnych czasasch pelniła funkcję orientacyjną. O więcej komentarzy na ten temat proszę Marysię, która mieszka w tamtej okolicy....
Marzenia o lecie...
Takie własnie wywołała we mnie ta kartka... tutaj ciagle zima, śnieg a na kartce z Malezji plaże! To dokładniej jest jedna z malezyjskich wysp, nazywa się Langkawi i jest tamtejszą atrakcja turystyczną.
środa, 17 lutego 2010
Odrobina luksusu...
Proponuję odpoczynek na wyspie... sztucznej wyspie. A raczej w 7 ( tak!) gwiazkowym hotelu, ktory sie tam znajduje. Jest jedyny na świecie o takim standardzie.
Nie wiem, jak wy, ale ja widząc takie budowle jestem pod wielkim wrażeniem potęgi ludzkiego umysłu. To niesamowite wymyślec takie coś i rownie niesamowite zrealizowanie tak śmiałych projektów. Sztuczna wyspa w kształcie palmy- proszę bardzo, jest!
Kanion Wielki i prawdziwy
Już na moim blogu był kanion, ale taki troszkę nieprawdziwy, bo nigdy nie płynęła w nim rzeka. Ten dzisiejszy jest najprawdziwszy w świecie. To zdaniem nadawczyni kartki najbardziej znane miejsce w Arizonie. Miejsce to nazywa się Moran Point i jest popularnym wśród malarzy . A Tomas Moran, od ktorego "pożyczono" nazwisko zasłużył się jako popularyzator kanionu. Miejsce niezwykłe, jesli UNESCO sie nim zaopiekowało....
wtorek, 16 lutego 2010
Po feriach
Cała masa kartek od znajomych dostarczona po feriach! Ta jakoś mnie ujęła, wygląda niesamowicie, nie jest zabytkiem chociaż w zasadzie ma swoje lata...
A jest to wielki model atomu znajdujący się w Brukseli. Ma 102 metry i pokazuje cząsteczkę żelaza powiekszoną bagatela! 165 miliardow razy! Jest pamiątką po Wystawie Światowej z 1958 r. W ostatnich latach została gruntownie odremontowana, w jednej z kul znajduje sie restauracja z niezapomnianym widokiem na miasto....
A jest to wielki model atomu znajdujący się w Brukseli. Ma 102 metry i pokazuje cząsteczkę żelaza powiekszoną bagatela! 165 miliardow razy! Jest pamiątką po Wystawie Światowej z 1958 r. W ostatnich latach została gruntownie odremontowana, w jednej z kul znajduje sie restauracja z niezapomnianym widokiem na miasto....
Paris, Paris
Tak mnie jakoś naszło na smętnie, a to w związku z kartką z Paryża...
Pani Piaf i ta kartka doskonale pasują do siebie, zobaczcie sami....
poniedziałek, 15 lutego 2010
Po polsku...
Ta kartka mnie zaskoczyła gdyż w całości została napisana po polsku. To oficjal, z Wielkiej Brytanii ale od Polki mieszkającej tam rok. Po prostu Polacy są wszędzie!!!
Kartka przedstawia most zwodzony Tower, który jest jednym ze "znaków szczególnych" Londynu. Zbudowano go w XIX wieku a nazwę wziął od znajdującej się w pobliżu twierdzy . Most jest podnoszony około 400 razy rocznie.
sobota, 13 lutego 2010
Chiny prawdziwe
To nie są Chiny z folderów biur podróży i prospektów dla turystów. To małe, ciasne uliczki, rozpadające się domy... ale pewnie tam właśnie toczy się prawdziwe życie większości tamtejszej ludności... Na kartce miasteczko Xituo i pewnie jedna z biedniejszych jego dzielnic.
piątek, 12 lutego 2010
Bella Italia
To wnętrze gotyckiej katedry. To imponująca budowla doskonale łącząca styl gotycki z romańskim. Znajdują się w niej także ślady polskie: obraz Matki Boskiej Częstochowskiej oraz witraż przedstawiający św. Maksymiliana Kolbe w jednym z okien. To co pokazuje kartka to nawa poprzeczna. Katedra znajduje się na sieneńskiej starówce, która jest pod opieką UNESCO. A dla mnie kartka ta jest o tyle istotna, że dostałam ją od fana muzyki włoskiej, którą uwielbiam od zawsze...
czwartek, 11 lutego 2010
Śniadanie...
Kolejna fantastyczna kartka z dzisiejszej poczty. Na jutrzejsze śniadanko proponuję jajeczko
a la Pasażerka, bo kartka od niej przywędrowała.
a la Pasażerka, bo kartka od niej przywędrowała.
Do tego tylko razowy chlebek i kawusia... i śniadanko gotowe!
Błyskawice
Ta kartka mnie dziś zachwyciła! Dostałam ją z Finlandii, ale pokazuje burzową noc w Paryżu. Nadawczyni wprawdzie nigdy nie była w tym mieście, ale lubi patrzec na błyskawice, tyle, że w Finlandii rzadko ma taką możliwośc, bo i burze tam nieczęsto bywają...
Kartka czarno-biała za to znaczek kolorowy bardzo. Skan nie oddaje brokatowych elemenów, wypukłości... znaczek piękny!
środa, 10 lutego 2010
Historia
Od dawna już tak się nie zdarzyło, żebym nie dostała żadnej kartki... Dlatego dziś powspominam kartki, które ktoś kiedyś mi przysłał... Ta wyjątkowo bardzo mi się podoba, Moskwa jest piękna a do tego pokazana w różnych porach roku.
wtorek, 9 lutego 2010
Logrono
Kolejna kartka z Hiszpanii, z małego miasteczka na północy kraju. Ta uliczka nazywa się Calle Laurel i jest miejscem znanym z wielkiej ilości barów i tawern z doskonałym jedzeniem. Taki spacer wieczorem....wakacje się marzą!
A do tego przepiekny znaczek, też plażowo- wakacyjny...
Indiańskie ślady
To mój faworyt z dzisiejszej poczty. Piękna, panoramiczna kartka z amerykańskiego stanu Utah. Na terenie dzisiejszego parku narodowego od 1200 roku żyli Indianie, ktorzy wierzyli w istnienie niezwykłych istot, które mogły wyglądac jak ludzie i jak zwierzęta. Istoty te były złe i zgodnie z wierzeniami indian ich bóg Kojot zamienił te istoty w skały.
Nazwa parku pochodzi od nazwiska jednego z pierwszych osadników, Ebenezera Bryce.No i zeby nie było tak prosto, wbrew nazwie nie jest to prawdziwy kanion, bo nie płynie tam rzeka. takie twory skalne powstały w wyniku erozji... Ale widoki zapierają dech!
Nazwa parku pochodzi od nazwiska jednego z pierwszych osadników, Ebenezera Bryce.No i zeby nie było tak prosto, wbrew nazwie nie jest to prawdziwy kanion, bo nie płynie tam rzeka. takie twory skalne powstały w wyniku erozji... Ale widoki zapierają dech!
poniedziałek, 8 lutego 2010
Kwiaty...
To jedna z moich ulubionych kartek. Wielki Plac w Brukseli o ile dobrze wiem wiosną zamienia się w ogromny kwiatowy dywan. 800 000 kwiatów tworzy kompozycję o powierzchni 24x75 metrow.
A do tego Bruksela jest ważnym miastem europejskim, siedzibą NATO i wielu instytucji Unii Europejskiej.
niedziela, 7 lutego 2010
Z koperty.... 7
Kartka, którą chcę pokazac właściwie była dla mnie niespodzianką i miłym zakończeniem wymiany. Pokazuje angielskie hrabstwo Somerset. Jest to rejon wybitnie rolniczy. Takie właśnie widoczki są mi bliskie. W tym regionie główne formy roślinnosci to łąki i wrzosowiska. Osadnictwo na tych terenach datuje sie od czasów neolitu, dlatego wiele tu zabytków. Z rejonem tym wiąże się nierozerwalnie Legenda o Królu Arturze i rycerzach Okrąglego Stołu, gdyż to tu właśnie podobno znajduje się mitologiczny Avalon... Do tej pory mnisi z opactwa Glastonbury utrzymują, że tam znaleziono szkielet Króla Artura i jego żony....
Niedzica raz jeszcze
To tak w związku z zakończonym wczoraj konkursem na naszym polskim forum. Zamek, który był tematem konkursu w jeszcze innych okolicznościach przyrody. Byłam, widziałam, piękne miejsce...
sobota, 6 lutego 2010
Jasnowidz?
Właśnie usłyszałam w telewizji coś co mnie totalnie zadziwiło. Powiedzieli, że zostało 6 dni do olimpiady i ze na tejże olimpiadzie Polacy zdobędą 5 medali!!! Podobno przeprowadzono jakąś symulację i taki właśnie efekt ona pokazuje.... Ciekawe, czy takie prognozy wogóle kiedykolwiek się sprawdzają?
A ja dlatego postanowiłam pokazac kartkę, którą dostałam z Kanady jeszcze jesienią.....To oficjalna maskotka igrzysk, jak widac nazywa się Miga i jest młodym niedzwiedziem morskim, który żyje w oceanie.
A do tego proponuję znaczek, ktory ostatnio naklejam na wysyłanych przeze mnie kartkach. To nasza Polska kandydatka do medalu olimpijskiego:Justyna Kowalczyk. Bardzo mi się ten znaczek podoba!
A ja dlatego postanowiłam pokazac kartkę, którą dostałam z Kanady jeszcze jesienią.....To oficjalna maskotka igrzysk, jak widac nazywa się Miga i jest młodym niedzwiedziem morskim, który żyje w oceanie.
A do tego proponuję znaczek, ktory ostatnio naklejam na wysyłanych przeze mnie kartkach. To nasza Polska kandydatka do medalu olimpijskiego:Justyna Kowalczyk. Bardzo mi się ten znaczek podoba!
Ale to już było!
czwartek, 4 lutego 2010
Po przejsciach
Moja dzisiejsza poczta to kartka po przejsciach... Nie wiadomo kto i gdzie pozbawił ją jednego rogu, a szkoda wielka bo kartka ładna. Pochodzi z mista uznawanego za najstarsze w Wielkiej Brytanii. W mieście do dziś znajduje się zamek Colchester z XII wieku zbudowany wtedy na fundamentach świątynii rzymskiej.
Widac po niej trudy podroży, niestety....
środa, 3 lutego 2010
Latarnia morska
Ta dotarła do mnie ze Stanow Zjednoczonych o dziwo w czasie tylko jednego tygodnia! Znajduje się na przylądku Cape Lookout w Północnej Karolinie. Nadawca podał mi wysokośc w stopach... nie umiem przeliczyc, albo moze nie chce mi się... w każdym razie ma 163 stopy wysokości... a kto chce zobaczyc panoramę ze szczytu latarni musi pokonac 201 stopni spiralnych schodów... Jej swiatło widac z odległości nawet 19 mil, a świeci w charakterystycznych 15 sekundowych cyklach.
Z innej koperty...
Dziś miła i piękna przesyłka od forumowej koleżanki Emilii... Tajlandzkie miasto Ayutthaya. Miejsce mające długą historie, jego początki sięgają XIV wieku. Największy rozkwit miasta przypada na XVII wiek, później widac stopniowy spadek znaczenia. Ale charakterystyczna architektura do dziś jest inspiracją dla budowniczych.
wtorek, 2 lutego 2010
Znowu Niemcy
Nie wiem, czy to nie najazd jakiś... trzy Niemieckie oficjale jednego dnia to troche dużo jak dla mnie. Ten jest chyba najciekawszy. Przynajmniej można zobaczyc jak wygląda miasto... Duisburg to duze miasto w zachodnich Niemczech. Mieszka tam okolo 500 000 obywateli. A do tego w mieście znajduje sie największy na świecie port rzeczny.
Dla oczu
Dziś dla uradowania oczu kwitnący storczyk. Ten akurat nazywa się Zygopetalum mackayi i jest jednym z tych, ktore nie lubią jak jest bardzo ciepło. To nietypowe upodobanie dla storczyka... a kartka dotarła do mnie z Niemiec.
poniedziałek, 1 lutego 2010
Dziwne...
Czy ktoś mi moze powiedziec dlaczego Chorwacja po polsku pisana jest przez CH, a w ich języku przez H.. a do tego po angielsku Croatia....
To moja pierwsza oficjalna kartka z tamtego rejonu Europy. Kartka pokazuje miasto, tamtejszą stolicę, ale Chorwacja znana jest głownie z charakterystycznego wybrzeża morskiego, a co za tym idzie ze swoich walorów turystycznych...
Subskrybuj:
Posty (Atom)